Starsi ludzie mawiają zwykle, że najlepsze lekarstwa są zawsze paskudne w smaku, a im boleśniejsze zastrzyki, tym szybciej one działają. Nie powinno więc nas specjalnie dziwić, że nasi pacjenci nabierają również fałszywego przekonania, że i w fizjoterapii „bez bólu nie ma efektu”; że trzeba okupić bólem powrót do sprawności i zdrowia. Ból ciała odziera jednak z intymności i ograbia nas dotkliwie z poczucia bezpieczeństwa.
W 2007 r. zespół psychologów i neurofizjologów pod kierunkiem Davida Havasa przeprowadził serię badań na osobach, które poddały się ostrzykiwaniu mięśni twarzy toksyną botulinową w celach kosmetycznych.
Pamiętasz swoje pierwsze zajęcia z anatomii? Jeśli tak, to pewnie przypominasz sobie również to, czego na nich uczono.
Jak ludzie reagują na widok miłych dla siebie osób.