Redaktor "Głosu Fizjoterapeuty"
Dzieci potrzebują naszych wizyt patronażowych
Dzieci potrzebują naszych wizyt patronażowych
Dzieci potrzebują naszych wizyt patronażowych
Pediatrzy mają wizyty patronażowe. Położne mają wizyty patronażowe. Ale żadne z nich nie ma tej wiedzy, którą ma doświadczony fizjoterapeuta pediatryczny i neonatologiczny.
Dr n. o zdr. Roksana Malak jest ekspertką w dziedzinie pediatrii programu Fizjo-Learning.
Niemalże codziennie przeżywam zdziwienie, że trafiają do mnie pacjenci z zaburzeniami, które już dawno powinny zostać wykryte, a tak się nie stało. Trafiła do mnie ostatnio dwulatka, wcześniaczka, która w ogóle się nie komunikuje i nic w tej kwestii dotąd nie było robione. Gdy przebadałam dziewczynkę, okazało się, że ma potencjał komunikacyjny! W tym wieku mogłaby już stosować komunikatory – natychmiast skontaktowałam się z logopedką. Do tego doszły pilne skierowania do gastrologa i dietetyka, bo dziecko w wieku 28 miesięcy waży 6 kg! I choć brzmi to strasznie, to naprawdę nie jest odosobniony przypadek. W mojej pracy to chleb powszedni. Nie wymagam nigdy od rodziców specjalistycznej wiedzy, szczególnie, że w społeczeństwie wciąż pokutują mity dotyczące np. tego, że chłopcy zaczynają później mówić, a nie znam badań, które by to potwierdzały. Inni rodzice znów doszukują się zaburzeń u zdrowych dzieci, bo naczytali się strasznych historii.
Wczesna diagnoza to ratunek
Gdyby odbywały się wizyty patronażowe fizjoterapeuty, takie sytuacje byłyby wcześniej wykrywane i nie doprowadzalibyśmy do podobnych stanów. Dziecko wzbudziłoby niepokój. Pediatrzy mają wizyty patronażowe. Położne mają wizyty patronażowe. Ale żadne z nich nie ma tej wiedzy, którą ma doświadczony fizjoterapeuta pediatryczny i neonatologiczny. Zdarzyło mi się co najmniej kilka razy, być tą osobą, która jako pierwsza skierowała pacjenta na dalszą diagnostykę i niestety okazało się, że było to słuszne, bo dziecko miało jakąś bardzo rzadką, wręcz kazuistyczną chorobę. Moją uwagę poza opóźnieniem może zwrócić dysmorfia, paluszek klinowaty, obniżone napięcie mięśniowe. Kieruję dziecko do genetyka, dzięki czemu pacjent ma zlecone specjalistyczne badania. I chociaż diagnoza w pierwszej chwili może wydawać się rodzinie tragedią czy wyrokiem, to wczesne wykrycie choroby umożliwia np. dostanie się do programów lekowych, które są tym skuteczniejsze, im szybciej się je wprowadzi. Oczywiście nawet wtedy nie jesteśmy w stanie dodać czy odjąć chromosom ale wiele objawów można zminimalizować, ale do tego musimy wiedzieć, z czym się mierzymy. Rodzice, poza opieką lekarską, mogą korzystać ze świadczeń w ramach WWR, czyli wczesnego wspomagania rozwoju – to nie tylko darmowe wizyty u fizjoterapeuty, ale np. u pedagoga, logopedy i całej rzeszy specjalistów, która może wspomagać rozwój dziecka, szczególnie w zakresie komunikacji.
Najlepsze wzorce
Wizyta patronażowa powinna się z zasady odbywać rzetelnie, zgodnie z wytyczonymi przez specjalistów ramami, żeby uniknąć błędów pomiarów. Te standardy są już w zasadzie stworzone, wystarczy do nich przyuczyć większą grupę specjalistów. Stworzył je Zespół Ekspertów ds. Opracowania Wytycznych do Oceny Pacjentów w Wieku Rozwojowym przy KIF. Praca nad wytycznymi była bardzo intensywna. W skład zespołu weszły tylko osoby bardzo doświadczone w pracy z pacjentami pediatrycznymi i neonatologicznymi. Poza mną to: mgr Liliana Klimont, dr Jolanta Stępowska, dr Anna Kloze, dr Katarzyna Zajkiewicz, mgr Michał Kaczmarek, dr Tomasz Prycel i dr Magdalena Władysiuk. Zbieraliśmy literaturę, analizowaliśmy najbardziej popularne i rzetelne skale, żeby nie tworzyć czegoś od nowa, skoro są wypracowane dobre standardy. Opracowane przez nas narzędzia służą do oceny rozwoju psychomotorycznego, dzięki nim możemy np. na wczesnym etapie ocenić, czy dziecko skłania się w kierunku mózgowego porażenia dziecięcego, a nie dopiero wtedy, gdy ma powyżej roku. To są potężne narzędzia diagnostyczne. Czerpaliśmy wzorce z krajów, w których wizyty patronażowe dobrze funkcjonują, np. Belgii. Jedną z członkiń zespołu była fizjoterapeutka odbywająca takie spotkania w Norwegii.
Ocena jakościowa
Wizyta patronażowa powinna odbywać się w 3. miesiącu życia dziecka, a kontrolna w 6. Wytyczenie tych dwóch etapów w rozwoju jest nieprzypadkowe. To są udokumentowane naukowo prognostyczne okresy, a jednocześnie są na tyle wczesne, że jeszcze wiele możemy poprawić, zmniejszyć skutki zaburzeń. Badania wskazują korelację nawet między 3. miesiącem a 7. rokiem życia, ale rozumiemy, że to już byłoby dla państwa bardzo obciążające. Można robić ocenę rozwoju jeszcze przed 3. miesiącem, ale niektóre zachowania nie są jeszcze wtedy niepokojące u noworodka – jak drżenie – ale już u dziecka trzymiesięcznego nie powinny się zdarzać. I podkreślę raz jeszcze, bo nie tylko pracuję z pacjentami w gabinecie, ale jestem też naukowcem: badania pokazują, że prognostyczne są miesiące 3. i 6.
Opracowana przez nas ocena jest jakościowa, np. w 3. miesiącu istotne jest nie tylko to, że dziecko podnosi głowę, ale też jak to robi. Czy ma trójkąt podparcia, jak ma rozłożony ciężar ciała? Czy tak zadziera głowę, że się zaraz przewróci? Albo czy w leżeniu na plecach ma trójzgięcie w obrębie kończyn dolnych? Jak przebiega próba trakcyjna? Jak jest ułożona szyja, jak są ułożone barki? A w 6. miesiącu oczekujemy, aby podpór był wyżej, nie na łokciach. Istotne jest, jakim torem dziecko oddycha w podporze? Czy piwotuje, a jeśli tak, to jak to robi? Jak się obraca z pleców na brzuch? Czy robi to jak dziecko czteromiesięczne czy jak półroczne? To tylko kilka przykładów zachowań, na które należałoby zwrócić uwagę.
Moim zdaniem wizytami patronażowymi powinni się zajmować doświadczeni fizjoterapeuci, pracujący z pacjentami pediatrycznymi, a nawet neonatologicznymi. Myślę, że każda taka osoba powinna móc wylegitymować się dokumentem potwierdzającym, że odbyła stosowane przeszkolenie uprawniające do przeprowadzenia wizyty patronażowej. Może warto rozważyć, aby KIF to nadzorowała, żeby rodzic miał pewność, że zaprasza do swojego domu specjalistę, który rzetelnie oceni rozwój dziecka. Wizyta oczywiście powinna być bezpłatna, tak jak w przypadku odwiedzin pediatry i położnej. Ona należy się wszystkim dzieciom i ich rodzicom.
* * *
Jeżeli zawodowo interesuje Cię tematyka fizjoterapii pediatrycznej zapisz się na szkolenie online i/lub stacjonarne z tej dziedziny. Zapraszamy na stronę programu Fizjo-Learning
Tytuł szkolenia online: „Niemowlęta badanie – założenia wizyty patronażowej”.
Prowadzące: dr n. o zdr. Roksana Malak, lek. med. Iwona Sawionek, dr hab. n. o zdr. Małgorzata Domagalska-Szopa.
Dostępne jest też szkolenie stacjonarne pt. „Niemowlęta – wizyta patronażowa”
Daj znać, co sądzisz o tym artykule :)
Redaktor "Głosu Fizjoterapeuty"