O intensywnych działaniach w ostatnich dwóch miesiącach trwania projektu FIZJO-LEARNING rozmawiamy z Hanną Galec, kierownikiem Działu Obsługi Projektów Krajowej Izby Fizjoterapeutów.
Projekt FIZJO-LEARNING to pierwszy tak duży projekt edukacyjny KIF. Ze szkoleń internetowych i stacjonarnych skorzystało kilkanaście tysięcy fizjoterapeutów i wciąż dopisują się nowe osoby. Organizacyjnie to wyzwanie wymagające koordynacji niezliczonej liczby zadań.
Absolutnie tak, a największym wyzwaniem było jednoczesne zrealizowanie wielu złożonych zadań w bardzo krótkim czasie. Przeprowadziliśmy na przykład ponad 70 skomplikowanych postępowań ofertowych, podpisaliśmy kilkadziesiąt umów na realizację zadań, kupiliśmy sprzęt o wartości około 5 mln zł., dostarczyliśmy na szkolenia ponad 5 tys. stołów do terapii. Nakręciliśmy dziesiątki godzin szkoleniowych materiałów wideo. To także praca 47 ekspertów z 8 dziedzin fizjoterapii, którzy opracowali szczegółowe programy w oparciu o potrzeby szkoleniowe fizjoterapeutów. Mogłabym wymieniać tak bez końca.
Domyślam się, że bez zaangażowania wielu osób realizacja tak ambitnych planów nie byłaby możliwa.
Liczby w naszym projekcie mówią wszystko o zaangażowaniu, wytrwałości w działaniu i skuteczności całego zespołu projektowego. W realizację projektu zaangażowanych jest łącznie 60. osób, pracowników KIF oraz innych osób zajmujących się realizacją zadań merytorycznych, utrzymaniem platformy edukacyjnej FIZJA oraz rozliczeniem projektu.
Uczestnicy mają do dyspozycji zarówno szkolenia online, jak i stacjonarne. Szkolenia cieszą się dużym zainteresowaniem?
Ogromnym. Do 27 października zostało ukończonych 78 tys. szkoleń online oraz wykorzystano ponad 11 tys. miejsc na szkoleniach stacjonarnych. W okresie od stycznia do października br. odbyło się już 691 szkoleń stacjonarnych, co dało 1200 dni szkoleniowych.
Rozumiem, że nie ma limitów dotyczących szkoleń online?
Tak, każdy uczestnik projektu może wziąć udział w dowolnej liczbie szkoleń online i 6 stacjonarnych. Mamy pięciu rekordzistów, którzy odbyli wszystkie 87 szkoleń (81 szkoleń online i 6 stacjonarnych), a kolejne 32 osoby zdobyły po 81 certyfikatów.
Wspomina Pani o certyfikatach, co to za dokument?
Certyfikat jest jedynym potwierdzeniem ukończenia kursu, czyli zdobycia wiedzy i podniesienia kompetencji. Możliwość udokumentowania dodatkowej umiejętności może być istotna np. dla przyszłych pracodawców, wzbogaca nasze zawodowe cv. Chcę tylko przypomnieć, że możliwość zdobycia certyfikatu w ramach projektu będzie jedynie do 31.12.2023 r.
Czyli do końca trwania projektu. Dowiadujemy się jednak o przyznaniu na jego realizację kolejnych środków. To dowód uznania dla wyników projektu ze strony Ministerstwa Zdrowia?
Zdecydowanie to dowód uznania. Ministerstwo do 71,5 mln zł – przekazanych w pierwotnej umowie o dofinansowanie – dodało kolejnych 20 mln zł. Łącznie daje to 91,5 mln zł na budżet FIZJO-LEARNING. A kwota ta musi zostać wydatkowana do końca tego roku. Przeznaczymy je na dodatkowe szkolenia stacjonarne i online.
To duże wyzwanie, ale pracuję z tak zgranym i zaangażowanym zespołem, że nie obawiam się o realizację dodatkowych zadań. Również nie zawodzą nas uczestnicy projektu, którzy stawiając na rozwój swoich kompetencji zawodowych, pomagają nam zrealizować założone w projekcie cele.
Które szkolenia cieszą się największym powodzeniem?
Z całą pewnością te z obszaru fizjoterapii w ortopedii. Zresztą idąc kluczem najbardziej popularnych szkoleń, zaplanowaliśmy tematykę dodatkowych.
Czyli dodatkowe środki w projekcie oznaczają więcej szkoleń?
Tak, dodaliśmy do oferty 60 szkoleń stacjonarnych. W nowej puli szkoleń znalazły się m.in.: z ortopedii „Badanie i strategie leczenia dolegliwości bólowych kręgosłupa szyjnego”, „Kompleks barkowy – badanie i strategie leczenia” czy „Szyjno-pochodne bóle głowy, badanie i strategie leczenia stawów głowy”. Z neurologii „Reedukacja chodu u pacjentów po udarze mózgu” oraz „Badanie i leczenie zaburzeń strukturalnych w schorzeniach neurologicznych”. W pediatrii „Wady postawy u dzieci i młodzieży” oraz „Wczesne rozpoznanie ośrodkowych zaburzeń rozwojowych”. W kardiologii „Planowanie, programowanie i prowadzenie fizjoterapii u pacjentów po incydentach sercowo-naczyniowych” i „Badanie elektrokardiograficzne spoczynkowe i wysiłkowe (EKG nieprawidłowe)”. W onkologii „Fizjoterapia osób z obrzękiem limfatycznym kończyny górnej” i drugie, ale z zakresu „kończyny dolnej”. W uroginekologii „Aktywność fizyczna pacjentów uroginkologicznych”. A z kategorii fizjoterapii niedziedzinowej „Badanie fizjoterapeutyczne i prowadzenie dokumentacji medycznej w oparciu o ICF”. Przewidzieliśmy 5 trzydniowych szkoleń właśnie z dokumentacji medycznej.
Będą też nowe szkolenia online?
Tak, przygotowujemy 61 nowych szkoleń online, m.in. z ortopedii, neurologii czy pediatrii. Na platformie pojawi się także szkolenie „Profilaktyka wypalenia zawodowego wśród fizjoterapeutów”.
Mimo że projekt już powoli zmierza do końca, są chętni fizjoterapeuci na dodatkowe szkolenia?
Zapisy na szkolenia stacjonarne podzieliśmy na kilka etapów, ale i tak w każdej turze miejsca rezerwowane były w zaledwie kilka minut. Pokazuje to zainteresowanie fizjoterapeutów i skale potrzeb związanych z bezpłatnymi szkoleniami.
Realizacja tak dużego projektu to także wsłuchiwanie się głosy fizjoterapeutów i modyfikacja założeń zgodna w potrzebami uczestników.
Zdecydowanie, w ostatnim czasie wprowadziliśmy kilka znaczących zmian, tj. udostępniliśmy projekt także dla fizjoterapeutów niepracujących w zawodzie lub nieaktywnych zawodowo. Umożliwiliśmy powrót do projektu osobom, którym upłynął termin 20 tygodni oraz zwiększyliśmy limit szkoleń stacjonarnych do 6.
Każdy uczestnik projektu dostanie też wprost pod swoje drzwi drukowany egzemplarz „Wytycznych Krajowej Rady Fizjoterapeutów do udzielania świadczeń zdrowotnych z zakresu fizjoterapii i ich opisywania w dokumentacji medycznej”.
W planach mamy także udzielenie dostępu do szkoleń online studentom fizjoterapii wszystkich roczników – szczegóły już niedługo!