Fizjoterapeuta w czasach pandemii
Nawet lekarze byli zdziwieni, że tak szybko się ogarnąłem.
O specyfice pracy z pacjentem zarażonym koronawirusem piszą fizjoterapeuci z Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie – Wojciech Kliczewski, Małgorzata Garwolińska, Jagoda Pastuszak.
Fizjoterapia u pacjenta z COVID-19 musi być wdrażana od samego początku. Bez tego może i wyzdrowieje, ale niekoniecznie powróci do sprawności.
Przed pandemią w regularnej opiece terapeutycznej mieliśmy 500 dzieci tygodniowo. Do chwili obecnej na terapię zdecydowało się około 200 rodzin – o wyzwaniach przed jakimi stoją duże ośrodki rehabilitacyjne opowiada dr Anna Kloze z Ośrodka Wczesnej Interwencji PSONI w Warszawie.
Być może ryzykowałem, przyjmując pacjentów wtedy, kiedy większość gabinetów była zamknięta, ale mam ogromną satysfakcję, że mogłem im pomóc.
Cała sytuacja była dla nas przykra. Wystraszony był każdy z fizjoterapeutów.
Fizjoterapeutka z pasją. Wulkan pozytywnej energii. Odważnie mówi o tym, jak pomimo strachu wchodzi na „zakaźny”. Dominika Glonek jako jedna z pierwszych rozpoczęła pracę z pacjentami chorującymi na COVID-19.
Procedury są już od lat opracowane, nie ma problemu, jeśli znamy wroga, jeśli wiemy, z jakim patogenem mamy do czynienia. Inna jest sytuacja, gdy nie wiemy co to za wróg.
Po wybuchu epidemii nie miałem wątpliwości, że moje miejsce jest w zespole, w którym pracuję i nie przyszło mi do głowy, że mógłbym iść na urlop lub zwolnienie lekarskie
Przed wybuchem pandemii nie wyobrażałam sobie, jak można prowadzić telerehabilitację. Teraz już na pewno nie powiem, że coś jest niemożliwe, dopóki tego nie spróbuję