Teraz czytasz
Wizyta patronażowa fizjoterapeuty u niemowlęcia powinna być obowiązkowa

 

Wizyta patronażowa fizjoterapeuty u niemowlęcia powinna być obowiązkowa

  • O programie wizyty patronażowej i roli fizjoterapeuty we wspieraniu rozwoju psychoruchowego dziecka rozmawiamy z dr n. o zdr. Roksaną Malak, fizjoterapeutką pediatryczną i członkinią Zespołu ds. Fizjoprofilaktyki KIF.

Czy dzieci, które miałyby trafiać do opracowanego przez Państwa programu, powinny być w jakimś konkretnym wieku?

W ramach prac Zespołu ds. Fizjoprofilaktyki KIF stworzyliśmy projekt wizyt patronażowych fizjoterapeuty u dzieci, które miałaby odbywać się w dwóch momentach życia: między 10. a 14. tygodniem oraz 20. a 24. tygodniem. Wybranie tych konkretnych okresów wynika z dogłębnej analizy literatury i z naszego doświadczenia. Ocena dokonana w tym czasie pozwala wychwycić nieprawidłowości, a nawet prognozować ich ewentualne konsekwencje. Jeśli zauważymy je tak wcześnie i poddamy interwencji fizjoterapeutycznej, możemy zapobiec długotrwałym i kosztownym procedurom terapeutycznym na późniejszym etapie życia.

Rozumiem, że program tworzony jest w taki sposób, aby mógł być wdrażany na różnych szczeblach, np. przez jednostki samorządu lokalnego?

Zdecydowanie tak. Naszą ideą jest zachęcenie samorządów do finansowania działań prozdrowotnych przyczyniających się do dobrostanu mieszkańców, ale też finalnie do obniżenia kosztów późniejszego leczenia. Chcemy podążać szlakiem przetartym przez programy szczepień np. przeciw WZW, które obecnie są obligatoryjne, ale początkowo były wprowadzane na poziomie samorządowym. Optymalnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie naszej wizyty patronażowej dla wszystkich dzieci w kraju.

Kto będzie mógł świadczyć usługi patronażowe?

Każdy wykwalifikowany fizjoterapeuta. I jest to też szansa na ciekawą współpracę dla prywatnych praktyk fizjoterapeutycznych, które mogłyby być wykonawcami programu lokalnie.

Czy samorządy są zainteresowane wdrażaniem programu u siebie?

Przed nami jeszcze sporo do zrobienia, zwłaszcza w obszarze docenienia przez decydentów roli fizjoterapii w profilaktyce zdrowotnej. Chcemy połączyć siły z innymi medykami zajmującymi się dziećmi, czyli np. lekarzami, którzy zrzeszają się odpowiednio w neonatologicznych czy w pediatrycznych środowiskach. Pacjentowi pediatrycznemu zdecydowanie potrzebna jest kompleksowa opieka. Musimy przekonać samorządy, że istotną jej częścią jest ocena rozwoju psychoruchowego przez fizjoterapeutę.

Czy uważa Pani, że rodzice będą zainteresowani takimi wizytami?

Musimy wciąż uświadamiać rodzicom, czym zajmuje się fizjoterapeuta pediatryczny, i jak wielką wagę ma wspieranie rozwoju dziecka, zwłaszcza na wczesnych etapach życia. Trzeba edukować społeczeństwo, że to właśnie fizjoterapeuci wykonują ocenę rozwoju ruchowego dziecka, wychwytują nieprawidłowości, a następnie podejmują odpowiednie kroki, aby je zminimalizować. To nie jest tak, że jak za sprawą czarodziejskiej różdżki wszystkie problemy znikają wraz z rozwojem dziecka. Mali pacjenci powinni mieć zagwarantowaną domową wizytę patronażową fizjoterapeuty w systemie refundowanym, podobnie jak dzieje się to w przypadku wizyty położnej czy pediatry.

Redakcja poleca

To co Pani mówi brzmi trochę jak taka praca u podstaw, którą należy rozpocząć od edukacji społeczeństwa.

Takie mamy zadanie i dużo pracy przed nami. Wiemy jednak, że zysk społeczny będzie olbrzymi. Proszę mi wybaczyć, że to powiem, ale obecnie jako społeczeństwo doświadczamy ogromnej dezinformacji. Rodzic nie będący specjalistą nie ma jasnych wskazówek dotyczących tego, jak powinien wyglądać prawidłowy rozwój jego dziecka. Nie wyłapie też wszystkich nieprawidłowości. Rodzice naprawdę błądzą, szukają na własną rękę rozwiązań, a wiemy dobrze, że nie każda znaleziona w internecie porada jest rzetelna. Rolą fizjoterapeuty jest właśnie dostarczenie wiarygodnych informacji i edukacja rodziców. Może to zapobiec późniejszym nieprawidłowościom, takim jak wady postawy czy otyłość, ale może też ustrzec nas przed tragedią. Dziecko, które się zakrztusi, jest badane w szpitalu pod kątem gastrologicznym, laryngologicznym – wzdłuż i wszerz. Tymczasem zdarza się, że przyczyną zakrztuszenia są błędy pielęgnacyjne rodzica, który nie potrafi prawidłowo ułożyć dziecko do karmienia czy nawet do odbicia. Osobą, która mogłaby go tego nauczyć, jest właśnie wykwalifikowany fizjoterapeuta.

Czy gdyby teraz jakaś gmina zwróciła się o pomoc we wdrożeniu tego programu u siebie, to jesteście już gotowi?

Tak, jesteśmy gotowi do wprowadzania programu w życie pod względem merytorycznym i praktycznym. Są przygotowane tzw. checklisty, skale rozwoju, przykładowe interwencje. Zostały tak opisane, aby każdy fizjoterapeuta miał ten sam schemat działania niezależnie od miejsca realizacji programu. Moim marzeniem jest, aby nasz program stał się standardem w opiece nad dziećmi, bo one na tym bardzo skorzystają.

Daj znać, co sądzisz o tym artykule :)
Lubię to!
11
Przykro
0
Super
20
wow
1
Wrr
1

© 2020 Magazyn Głos Fizjoterapeuty. All Rights Reserved.
Polityka prywatności i regulamin    kif.info.pl

Do góry