W październiku br. została Pani doradczynią prezesa KRF ds. fizjoterapii chorych z COVID-19. Jakie zadania czekają na tym stanowisku? Jakimi sprawami zamierza się Pani zająć w pierwszej kolejności?
Myślę, że wiele zadań przede mną, a w zasadzie przed NAMI wszystkimi. To, co w mojej ocenie w tej chwili jest najważniejsze, to zwrócenie uwagi opinii publicznej i rządzących na NAS – fizjoterapeutki i fizjoterapeutów – ludzi wykonujących samodzielny zawód medyczny, bardzo dobrze wykształconych, których pomimo ogromnej aktywności ich samorządu Ministerstwo Zdrowia kompletnie pomija w decyzjach i komunikacji. Do tego problemu nawiązuje apel wysłany przez prezesa KRF do ministra zdrowia 9 listopada br. Moim zdaniem podkreślanie bardzo ważnej, a w wielu przypadkach niezbędnej roli fizjoterapeutów, nie powinno dotyczyć jedynie chorych z COVID-19, ale również dużych grup pacjentów, u których zaprzestanie fizjoterapii wiąże się z ryzykiem poważnych powikłań, niejednokrotnie wymagających hospitalizacji. Warto podkreślać, że nasze działania profilaktycznie są w stanie odciążyć niewydolny już system opieki zdrowotnej.
Korzyści płynące z fizjoterapii prowadzonej u pacjentów chorujących na COVID-19 (na wszystkich etapach) są dla większości fizjoterapeutów oczywiste. Wydaje się jednak, że takie podejście nie jest powszechne w polskim systemie ochrony zdrowia.
Znaczenie fizjoterapii w kompleksowym leczeniu osób z dysfunkcją układu oddechowego (to zarówno osoby z chorobami płuc, jak i niewydolnością oddechową o podłożu neurogennym, po zabiegach chirurgicznych, osoby starsze częściowo lub całkowicie unieruchomione) jest w większości krajów europejskich, i nie tylko, bardzo duże i potwierdzone naukowo. Na tych doświadczeniach bazują fizjoterapeuci na całym świecie, budując protokoły postępowania u chorych z COVID-19. Mogłoby się więc wydawać, że niedostrzeganie roli fizjoterapeutów jest mało prawdopodobne. A jednak w wielu polskich ośrodkach tego ogromnego znaczenia naszej Anna Pyszora opowiada o czekających ją zadaniach związanych z pełnieniem funkcji doradczyni prezesa KRF ds. fizjoterapii chorych z COVID-19. grupy zawodowej się nie dostrzega. Dlaczego? Myślę, że wynika to z niewiedzy ludzi, którzy w naszym systemie opieki zdrowotnej podejmują kluczowe decyzje, także te finansowe. Daleka jestem od oskarżania ich o złą wolę. Wierzę, że to brak świadomości o tym, co mamy do zaoferowania. Proszę mi wierzyć, to nie wyraz mojej naiwności, lecz strategia, która mi osobiście pozwala działać i realizować różne inicjatywy z wiarą, że zmiana jest możliwa.
Jaka jest więc w Pani odczuciu pozycja fizjoterapeutów w placówkach covidowych?
Oczywiście jest różnie. Od skrajnie pozytywnych przykładów, gdzie zespoły i osoby zarządzające nimi nie potrafią sobie wyobrazić pracy bez fizjoterapeutów po sytuacje, które wskazują na kompletne niezrozumienie roli i kompetencji fizjoterapeutów. W konsekwencji ich potencjał nie jest wykorzystywany, a oni są odsyłani do realizacji zadań, które z powodzeniem mogłyby być wykonywane przez osoby bez wykształcenie medycznego.
Co możemy z tym zrobić? Jak zmienić tę sytuację?
Myślę, że niezwykle kluczowe jest to, jak MY – fizjoterapeutki i fizjoterapeuci – mówimy o swojej pracy, jak przedstawiamy argumenty potwierdzające zasadność naszych działań, jakich mamy liderów. Mam tu na myśli fizjoterapeutki i fizjoterapeutów pełniących funkcje kierownicze i koordynatorskie. Koleżanki i Koledzy, jesteśmy samodzielnym zawodem medycznym! To ogromny przywilej i wielka odpowiedzialność. Dla wielu z nas postrzeganie siebie w ten sposób to nowa sytuacja. Tylko wtedy, kiedy MY będziemy mieli poczucie, że nasze działania są niezbędne, uświadomią to sobie inni.
Do Izby spływa wiele informacji od fizjoterapeutów pracujących z chorymi na COVID-19, którzy zwracają uwagę na różne nieprawidłowości np. związane z wynagrodzeniem. Czy oni mogą liczyć na wsparcie Izby?
Pomijanie naszej grupy zawodowej w dodatkach „covidowych”, funduszach przekazywanych DPS i ZOL, klauzuli „miłosiernego samarytanina” czy wreszcie nieujmowanie w statystykach zakażeń wśród personelu medycznego, jest naganne. Do tych problemów nawiązuje wspomniany wcześniej apel prezesa KRF. Poza tym Krajowa Izba Fizjoterapeutów reaguje na takie sytuacje, przygotowując odpowiednie pisma do Ministerstwa Zdrowia czy – niejednokrotnie z zaangażowaniem działu prawnego – angażując się w rozwiązywanie problemów zgłaszanych przez fizjoterapeutki i fizjoterapeutów z różnych ośrodków.
Jak istotna jest rehabilitacja ozdrowieńców? Czy możemy w Polsce liczyć na uruchomienie sieci państwowych placówek świadczących fizjoterapię dla pacjentów po przebyciu COVID-19?
Długofalowe konsekwencje przybycia COVID-19 to moim zdaniem ogromny problem, który przy braku rozwiązań systemowych bardzo negatywnie wpłynie na nasze życie społeczne i gospodarcze zarówno w bliskiej, jak i dalekiej przyszłości. Większość publikowanych obecnie badań naukowych wskazuje na wiele problemów, z którymi borykają się ozdrowieńcy. Dotyczy to zarówno osób, które chorowały w domu, i tych, których stan wymagał hospitalizacji, włącznie z pobytem na Oddziale Intensywnej Terapii. Dlatego bardzo ważnym zadaniem naszej Izby jest stworzenie propozycji programu obejmującego właściwą ocenę oraz indywidualnie zaplanowaną i zasadną propozycję fizjoterapii dla osób, które wyzdrowiały. Obecnie pilotażowy program rehabilitacji leczniczej dla pacjentów, którzy przeszli COVID-19, realizowany jest w Szpitalu Specjalistycznym MSWiA w Głuchołazach. Moim marzeniem jest wdrożenie programu, z którego mogłyby korzystać masowo osoby po przebyciu COVID-19 w okolicy swojego zamieszkania, a pacjenci z większymi ograniczeniami również w formie wizyt domowych. W realizację takich projektów mogłyby angażować się m.in. indywidualne praktyki fizjoterapeutyczne i przychodnie.
Jednym z działań, które każdy fizjoterapeuta może zaproponować swoim pacjentom już teraz, jest udostępnienie przetłumaczonego przez KIF poradnika WHO na temat samodzielnej rehabilitacji po przebyciu COVID-19. Dlaczego tak ważne jest, aby pacjenci zapoznali się z tym materiałem?
To bardzo udana inicjatywa Działu ds. Międzynarodowych i Marketingu, działającego w naszej Izbie. Poradnik pt. „Wsparcie w samodzielnej rehabilitacji po przebyciu choroby związanej z COVID-19” jest wysoko oceniany przez pacjentów i określany jako niezwykle przydatny. Z pewnością dlatego cieszy się ogromnym zainteresowaniem samych pacjentów, fizjoterapeutów oraz lekarzy z oddziałów zajmujących się chorymi na COVID-19. Możliwość zapoznania się z poradnikiem jest szczególnie ważna dla tej grupy chorych, która nie miała szansy skorzystać wcześniej z opieki fizjoterapeuty.
Anna Pyszora – Doktor nauk o zdrowiu, asystentka w Katedrze Opieki Paliatywnej Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, fizjoterapeutka w Ośrodku Wentylacji Domowej w Bydgoszczy, Hospicjum Popiełuszki w Bydgoszczy, Członkini Europejskiego Towarzystwa Oddechowego (ERS). Doradczyni prezesa KRF ds. fizjoterapii chorych z COVID-19.