+2 
Z myślą o potrzebach mieszkańców Inowrocławia, i nie tylko, w trakcie zamrożenia fizjoterapii pracownicy uzdrowiska uruchomili „Solankowe” Centrum Zdrowia Online. Dzięki temu pacjenci mogli nadal liczyć na profesjonalną pomoc ze strony fizjoterapeutów. W ramach naszej internetowej działalności można było korzystać z e-konsultacji, w tym celu utworzono specjalny adres mailowy do kontaktu z nami.
Codzienna gimnastyka i nie tylko!
Mając na uwadze negatywne skutki przerywania rehabilitacji, nasi pracownicy zachęcali do kontynuowania jej we własnym zakresie. Fizjoterapeuci przygotowywali filmy prezentujące ćwiczenia, które można było wykonywać w domowym zaciszu. Łącznie 30 fizjoterapeutów nagrało kilkadziesiąt filmików, dotąd opublikowano 36. Sześć razy w tygodniu na stronie internetowej solanki.pl, a także na profilach na Facebooku i Instagramie, zamieszczano różne ćwiczenia, m.in. tak ważne w tym czasie ćwiczenia oddechowe zwiększające wydolność płuc oraz ćwiczenia odpowiednie dla osób po udarach, odczuwających bóle, dla osób ze schorzeniami ortopedycznymi i wielu innych. Ponadto zachęcano do codziennej porannej gimnastyki – filmiki były publikowane o godz. 8.00.
Dzieląc się w ten sposób swoją wiedzą i doświadczeniem, fizjoterapeuci okazywali ogromne wsparcie wszystkim tym, którzy z powodu ograniczeń zostali pozbawieni możliwości korzystania z rehabilitacji. „Solanki” Uzdrowisko Inowrocław zadbało również o opiekę psychologiczną, publikując ciekawe artykuły – internauci mogli poczytać „Antystresowy poradnik kryzysowy”, „Solankowe Psycho-Tropy” oraz „Brain- -Fitness. Łamigłówki dla mądrej główki”. Wszystko po to, by każdy z nas mógł się odnaleźć w kryzysie związanym z koronawirusem.
Wszelkie działania ukierunkowane na rozpowszechnienie wiedzy dotyczącej zachowań w okresie pandemii, jak i filmy instruktażowe oraz porady zdrowotne, cieszyły się dużą popularnością. Reagowaliśmy bardzo elastycznie i staraliśmy się nagrywać również takie materiały, których tematykę sugerowali nam mailowo sami pacjenci. Było to trudne do realizacji, gdyż filmiki w większości były tworzone przez fizjoterapeutów i masażystów w domach. Ale udało się!
Normalnie już nie będzie
Nie wiedzieliśmy, że o wiele trudniejsze zadanie czeka nas po 4 maja, kiedy to mieliśmy wrócić do tzw. normalności. Uświadomiliśmy sobie, że normalnie już nie będzie nigdy. Zawsze będziemy działać w stanie podwyższonej gotowości i w „towarzystwie” koronawirusa.
Aktualnie rehabilitujemy dziennie ok. 80 pacjentów stacjonarnych i 50 ambulatoryjnych. Wydawać by się mogło, że to dla nas banalnie proste zadanie, gdyż przed pandemią przyjmowaliśmy ich ok. 1000 dziennie. Teraz jednak, w celu zminimalizowania ryzyka zakażenia ze strony pacjentów, wprowadziliśmy ankietę kwalifikacyjną, którą przeprowadzamy telefonicznie. Kolejnym krokiem jest mierzenie temperatury w chwili przyjścia pacjenta do nas, dezynfekcja dłoni i wypełnienie ankiety aktualizacyjnej, założenie maseczki i rękawiczek jednorazowych. Przed wejściem pacjenta do gabinetu fizjoterapeuta zaopatrzony w środki ochrony osobistej (maseczka, przyłbica i rękawiczki jednorazowe) dezynfekuje dłonie pacjentowi i dopiero po przeprowadzeniu tej procedury, może on wejść do gabinetu. Pacjenci są zobowiązani do utrzymywania dystansu społecznego. Tak pracujemy już trzeci tydzień.
Stoimy teraz przed kolejnym wyzwaniem – 16 czerwca ma do nas przyjechać blisko 500 osób. Będą ich obowiązywać te same zasady, jak opisane powyżej. Z jednym wyjątkiem – przyjadą już z wykonanym testem na koronawirusa. Oj, będzie się działo… Ale my lubimy naszych pacjentów i troszczymy się o nich, dlatego sprostamy również i temu wyzwaniu.
Daj znać, co sądzisz o tym artykule :)
