W bieżącym numerze „Physiotherapy Review” opublikowany został artykuł dotyczący feminizacji zawodu fizjoterapeuty autorstwa Karoliny Krystyny Łukasik i Witolda Rekowskiego z Wydziału Rehabilitacji AWF w Warszawie.
Przygotowaliśmy dla czytelników „Głosu” skrót artykułu w jęz. polskim, zachęcamy jednak do sięgnięcia do wersji oryginalnej. Link do artykułu znajdziesz pod tekstem.
Pojęcia feminizacji i maskulinizacji zawodowej można opisać jako nadreprezentację osób danej płci, odpowiednio żeńskiej i męskiej, w pewnym zawodzie [1]. Zjawiska te analizowane są zarówno w aspekcie statystycznym, mówiącym o reprezentacji ilościowej, jak i w szerszym kontekście społecznym – jako pewnego rodzaju fenomen socjologiczny, mogący być zarówno przyczyną, jak i wynikiem zmian w wielu aspektach związanych z daną profesją [1, 2].
Jedną z cech feminizacji/maskulinizacji jest jakościowa różnica w dostępie do zasobów społecznie cennych tj. prestiż, bogactwo i władza [3]. Pisząc o feminizacji zawodu należy wspomnieć też o zjawisku segregacji zawodowej. Występuje ono w dwóch formach – tzw. pionowej (wertykalnej) oraz poziomej (horyzontalnej). Segregacja pozioma występuje wówczas, kiedy dany zawód, lub dana branża, są zdominowane przez mężczyzn bądź kobiety. Segregacja pionowa dotyczy zaś sytuacji, w której kobiety mają niewielki udział w procesach podejmowania decyzji, co np. wyraża się w dysproporcji kobiet i mężczyzn na stanowiskach kierowniczych, decyzyjnych [1].
Ilościowa przewaga kobiet
Według analizowanych przez badaczy danych Krajowej Izby Fizjoterapeutów w maju 2018 r. w grupie ponad 48 tys.[1] zarejestrowanych fizjoterapeutów 74% stanowiły kobiety, 26% – mężczyźni. Pięć lat później mamy już ponad 75 tys. członków samorządu, ale – co zaskakujące – stosunek ilościowy kobiet i mężczyzn pozostał dokładnie taki sam (przyp. red.).
Fizjoterapia w Polsce jest zatem sfeminizowana statystycznie. Nie istnieje jednak literatura tłumacząca społeczny aspekt tego zjawiska. Dlatego autorzy niniejszej pracy postawili sobie za cel ustalenie, czy feminizacja statystyczna wpływa na wizerunek zawodu w świadomości osób go wykonujących oraz określenie z jakim stereotypem (męskim czy kobiecym) sami fizjoterapeuci łączą swój zawód.
Badanie kwestionariuszowe
W badanej grupie znalazło się 189 fizjoterapeutów i studentów fizjoterapii w wieku 21–56 lat w tym: 132 kobiety (69,8%) oraz 57 mężczyzn (30,2%). Kryterium włączającym było doświadczenie kontaktu z pacjentami na praktykach lub/i w pracy. Dane zostały zebrane pod koniec 2020 r. Użyty został autorski 4-częściowy kwestionariusz do samodzielnego wypełniania przez respondentów, udostępniany w formie ankiety internetowej.
W ankiecie badano: „przekonania i wiedzę” (pytania dotyczące wiedzy o strukturze płci, przekonań na temat wpływu płci na wykonywanie zawodu fizjoterapeuty oraz akceptacji roli zawodowej); „doświadczenia” (pytania o osobiste kontakty respondentów z zachowaniami bezpośrednio nacechowanymi stereotypami płciowymi); ,,obraz fizjoterapeuty’’ (respondenci wybierali cechy pasujące do ich wyobrażenia „dobrego fizjoterapeuty”).
Wybrane wnioski z badania
Fizjoterapeuta czy fizjoterapeutka? 48% respondentek użyło określenia wyrażającego płeć męską (np. jestem fizjoterapeutą, studentem fizjoterapii), 47% płeć żeńską (np. jestem terapeutką manualną, studentką fizjoterapii), a 5% sformułowało frazę w sposób niepozwalający na odczytanie płci.
Debata na temat używania feminatywów trwa już od kilkudziesięciu lat, obecnie powszechnie rozgrywa się w mediach społecznościowych [6].
Celem podejmowania tego tematu jest ukazanie aktualnego funkcjonowania żeńskiej nazwy osobowej wśród fizjoterapeutek. Niestety brakuje danych, do których można porównywać otrzymane wyniki. Ciekawym byłoby zbadanie dynamiki zmian w używaniu feminatywów przez fizjoterapeutki na przestrzeni lat, zwłaszcza, że od badania minęły już prawie trzy lata (przyp. red.)
Komentarze związane z płcią
Prawie połowa respondentów (45,7%) zadeklarowała, że doświadczyło komentarzy związanych z płcią, a większość z nich dotyczyła cech fizycznych. Część respondentów wskazywała również na deklarowane przez pacjentów preferencje odnośnie płci fizjoterapeuty z nimi pracującego.
W sytuacji odwrotnej, co wynikało z badań Dadury i Wójcik [8], wskazano, że większość fizjoterapeutów nie ma preferencji odnośnie płci pacjenta, jednakże 14% (zarówno mężczyzn i kobiet) wolało pracować z kobietami – wymieniano tu na takie aspekty współpracy jak: higiena osobista, zdolności komunikacyjne czy mniejsza masę ciała pacjentek. Różnice w masie pacjenta i terapeuty są zresztą tematem, który być może należy podejmować w kontekście poszukiwania rozwiązań technicznych wspierających ergonomiczne wykonywanie pracy przez terapeutę, a więc przedłużających jego zdrowie.
Promowane jest bycie mężczyzną
Najwięcej komentarzy niosło ze sobą stereotyp męski o waloryzacji pozytywnej. Jeżeli za Miluską [10] przyjąć, że stereotypy pozytywne promują grupy, których dotyczą, sprzyjają dostępowi do dóbr społecznych i ułatwiają zdobywanie dóbr materialnych i niematerialnych, a ,,stereotypy negatywne stają się uzasadnieniem działań dyskryminujących i przybierają postać uprzedzeń społecznych” [10], to na podstawie wyników niniejszych badań można stwierdzić, że w fizjoterapii promowane jest bycie mężczyzną, a bycie kobietą jest otoczone uprzedzeniami społecznymi. Główną podstawą tych opinii jest kategoria „siły fizycznej”.
Porównując wyniki kobiet i mężczyzn uzyskane w analizie „obrazu fizjoterapeuty’’, można zauważyć, że w obu tych grupach w pierwszej składowej znalazły się określenia powiązane z cechami stereotypowo męskimi (np. decyzyjność, stawianie wymagań), a w drugiej ze stereotypowo kobiecymi. Znaczy to, że według respondentów wzorcowy fizjoterapeuta, w pierwszej kolejności, powinien przejawiać cechy stereotypowo męskie. Koreluje to ze stwierdzeniem przytaczanym przez Dahl-Michelsen [11], że publiczny obraz zawodu fizjoterapeuty jest męski.
Podsumowując: Płeć jest zmienną wpływającą na doświadczenia polskich fizjoterapeutów. Pomimo przewagi liczebnej kobiet w zawodzie, stereotypowy obraz zawodu funkcjonujący wśród samych fizjoterapeutów jest raczej męski.
Przeczytaj artykuł w pełnej wersji: https://physiotherapy.review/Feminization-of-the-physiotherapy-profession-Results-from-a-single-center-cross-sectional-study,161,50379,1,0.html
Piśmiennictwo:
- Pokrzywa M. Feminizacja zawodu pracownika socjalnego. Nova socialna edukacia cloveka V. 2016;154-164.
- Gromkowska-Melosik A. Feminizacja zawodu nauczycielskiego – ,,Różowe kołnierzyki” i paradoksy rynku pracy. Stud Edukacyjne. 2013; 25: 85-100.
- Sztompka P. Socjologia Analiza społeczeństwa. Wyd. Znak, Kraków 2012.
- Głos Fizjoterapeuty 2/2018. Biuletyn Informacyjny Krajowej Izby Fizjoterapeutów. Dostęp internetowy: https://glosfizjoterapeuty.pl/archiwum/, dn. 15.05.2021.
- Lipińska-Grobelny A, Goździk I. Płeć psychologiczna a zadowolenia z pracy w zawodach stereotypowo męskich i kobiecych. Med Pr. 2021; 63(5): 531-540.
- Latos A. Feminatywy w stanowiskach Rady Języka Polskiego. Język a ewolucja normy społecznej. Postcriptum Polonistyczne. 2020; 2(26): 227-241
- Królikowska S. Rola stereotypów płci w kształtowaniu postaw kobiet i mężczyzn wobec zdrowia. Now Lek. 2011; 80(5): 387-393
- Dadura E., Wójcik A. Dotyk w relacji fizjoterapeuta-pacjent a granice kontaktu fizycznego. Post Rehab. 2014; 4: 5-11.
- Moczydłowska A, Krajewska-Kułak E, Kózka M, Bielski K. Oczekiwania chorych wobec personelu lekarskiego. H-PH. 2014; 1 (49); 142-151.
- Miluska J. Stereotypy i uprzedzenia jako determinanty życia kobiet. RPEiS. 1993; 55: 145-156.
- Dahl-Michelsen T. Gender in physiotherapy education. A study of gender performance among physiotherapy students and changes in the significance of gender. Rozprawa doktorska. Oslo and Akershus University College of Applied Sciences 2015.
[1] Wg danych Krajowej Izby Fizjoterapeutów na dzień 29 maja 2018 r. w Polsce zarejestrowanych było 48 062 fizjoterapeutów, z czego 35 566 (74%) to kobiety, a 12 496 (26%) to mężczyźni [4].