Teraz czytasz
Od angielskiego nie uciekniemy

 

Od angielskiego nie uciekniemy

  • Nowa nazwa i layout, nowy zespół redakcyjny, szacowna Rada Naukowa to dopiero początek ambitnej i trudnej drogi rozwoju „Physiotherapy Review”, kwartalnika naukowego KIF. O wyzwaniach i planach opowiadają redaktor prowadzący Zbigniew Wroński oraz redaktor naczelny Jakub Taradaj.

Dlaczego KIF angażuje się w rozwój pisma?

ZW: Rozwój zawodu fizjoterapeuty to jedno z ustawowych zadań działania samorządu. Również I Krajowy Zjazd, który wybrał nas na tę kadencję, narzucił taki kierunek działań. Nie da się rozwijać zawodu medycznego bez rozwoju badań naukowych. Pismo ma być formą stymulacji środowiska do stawiania pierwszych kroków w dziedzinie prowadzenia badań naukowych i publikacji wyników.

Co już zostało zrobione w „Physiotherapy Review”?

ZW: W 2019 r. przejęliśmy czasopismo z ponad 30-letnią tradycją, które dotąd nosiło tytuł „Medycyna Manualna”. Od początku patrzyliśmy szerzej na tematy, które mogłyby być poruszane na jego łamach, dlatego też zdecydowaliśmy się na zmianę nazwy na „Physiotherapy Review”. „Medycyna Manualna” na razie zostaje zawieszona, mam dużą nadzieję, że z czasem powróci jako część tego pisma lub może nawet osobne czasopismo Izby. Wraz ze zmiana nazwy, graficznej makiety oraz strony internetowej powołano nowy zespół redakcyjny, a stanowisko redaktora naczelnego powierzono Jakubowi Taradajowi.

Jakie są Pana plany związane z czasopismem?

JT: Mogę powiedzieć jedynie o moich prywatnych planach jako redaktora naczelnego, a właściwie osobistych marzeniach, które chciałbym, żeby się spełniły. Sądzę, że nasze plany możemy podzielić na dwie kategorie: bliskie i bardziej odległe. Do tej pierwszej zaliczyłbym przyziemne, lecz niezbędne z dziennikarskiego punktu widzenia kwestie, czyli ustabilizowanie pozycji periodyku na rodzimym rynku wydawniczym, a więc regularność ukazywania się kwartalnika, usprawnienie procesu recenzji złożonych manuskryptów, zapewnienie właściwej liczby ciekawych i różnorodnych publikacji do każdego numeru. Nie ukrywam, że przy obecnej punktacji naukowej czasopism nie jest to proste, ale wiążemy tu duże nadzieje związane ze współpracą z tak poważnym wydawnictwem jakim jest Termedia. Nie będzie to takie łatwe, gdyż istnieje już wiele czasopism o podobnej tematyce, a naukowcy są zmuszeni do kierowania się punktacją w trakcie podejmowania decyzji o wyborze pisma, do którego będą wysyłać swoją pracę. Następnymi krokami byłoby zaistnienie periodyku w bazach indeksacyjnych i wzrost współczynników cytowań, a następnie włączenie nas do ministerialnej listy czasopism naukowych. Wtedy punktacja pisma wzrosłaby, co rozszerzyłoby potencjalne grono autorów i zwiększyło szansę na większą liczbę składanych do recenzji artykułów. Zakończeniem tego pierwszego etapu byłoby zaistnienie czasopisma w bazie SCOPUS. Wszystkie powyższe zagadnienia to perspektywa kilku najbliższych lat.

A bardziej dalekosiężne plany?

To indeksacja naszego periodyku w tak prestiżowych bazach jak PUBMED i Web of Science, co po kilku latach przebywania w tzw. Poczekalni, pozwoliłoby na uzyskanie współczynnika Impact Factor. Byłoby to wielkie osiągnięcie, gdyż obecnie nie ma polskiego czasopisma w zakresie fizjoterapii o takiej pozycji międzynarodowej. Wymaga to jednak wielu lat ciężkiej i mozolnej pracy w budowaniu wizerunku, a także – o czym nie można zapomnieć – również znacznych nakładów finansowych. To perspektywa około kilkunastu, może nawet ponad 20 lat kontynuacji dzisiejszej myśli i strategii działania.

Do kogo skierowane jest pismo?

ZW: Pismo publikujemy w języku angielskim – tego wymaga nowoczesne podejście do nauki. Celujemy jednak w każdego fizjoterapeutę w naszym kraju, może również tych pracujących za granicą. W razie potrzeby ciekawsze artykuły będą tłumaczone na język polski, a ich skróty lub streszczenia będą pojawiały się w „Głosie Fizjoterapeuty”. Od angielskiego jednak nie uciekniemy. Może to niektórym wydaje się niezrozumiałe, ale obecnie nie da się rozwijać zawodowo bez znajomości języka angielskiego, który ma takie znaczenie jak kiedyś łacina. Informacje naukowe najpierw pojawiają się w języku angielskim, z czasem, zwykle z dużym opóźnieniem, pewne elementy są tłumaczone. Angielski zawodowy na początku może wydawać się trudny, ale zaręczam, że jest on do opanowania. Postawienie na tę formę to także stymulacja do rozwoju naszego środowiska, która jest zadaniem Izby.

A kto będzie mógł zostać autorem artykułów w „Physiotherapy Review”?

JT: Jesteśmy otwarci na każdego, kto kocha naukę i jest ciekawy zgłębiania tajemnic tego świata. Naszym celem z pewnością nie jest zamykanie się tylko na autorów z największych ośrodków badawczych. Mówię poważnie. Chcemy być postrzegani jako czasopismo, które nie jest oderwane od rzeczywistości i codziennej praktyki terapeutycznej. Pragniemy publikować artykuły przydatne i zrozumiałe dla zwykłego praktyka. Dlatego też zapraszamy do współpracy każdego, kto uważa, iż ma coś ciekawego do przekazania innym fizjoterapeutom, niezależnie od wieku i miejsca pracy, stopnia lub tytułu naukowego, osiągnięć i doświadczenia zawodowego. Mimo że będziemy wydawać artykuły w języku angielskim, to chcemy być czasopismem, które jest bliskie każdemu fizjoterapeucie. Wielu periodykom naukowym zarzuca się, iż są oderwane od codziennego życia klinicznego, że są kierowane jedynie do wąskiej grupy odbiorców, a ukazujące się w nich publikacje przesycone są informacjami teoretycznymi i mało atrakcyjnymi dla zwykłego praktyka. Zresztą pamiętajmy, że nasz periodyk wywodzi się z czasopisma „Medycyna Manualna”, które przez wiele lat wyśmienicie wypełniało właśnie taką misję. Warto kontynuować tę spuściznę, bo uważam to za wartościowy kierunek. Należy też pamiętać, że nasze pismo jest wydawane przez Krajową Izbę Fizjoterapeutów, czyli my wszyscy powinniśmy mieć wpływ na jego kształt i rozwój. Podsumowując, czekamy na Wasze prace i mamy nadzieję, że grono czytelników będzie się poszerzać. Co godne podkreślenia czasopismo jest ogólnodostępne, publikacja artykułów bezpłatna, a prace zaakceptowane w języku polskim zostaną przetłumaczone na język angielski na koszt redakcji.

Czego możemy się spodziewać w najnowszym numerze?

JT: Na pewno chcemy być bardziej różnorodnym, wielowątkowym czy wręcz „wielobarwnym” pismem niż dotychczas. Wydaje się to naturalnym zabiegiem, gdyż właśnie taka jest dzisiejsza i nowoczesna fizjoterapia W pierwszym numerze będzie trochę o wciąż kontrowersyjnych metodach fizykalnych, lecz także wątki uroginekologiczne czy z zakresu medycyny sportowej. Nie mogę więcej zdradzić, zapraszam po prostu do lektury. Powiem jedynie, że każdy kolejny numer będzie coraz bardziej tematycznie „kolorowy”.

Dlaczego zgodził się Pan objąć to stanowisko?

JT: Każdy kto mnie zna prywatnie, to ma świadomość, że jestem zmienny, kapryśny i szybko się nudzę. Powyższe przywary powodowały, iż nieraz „pakowałem” się w poważne tarapaty, zwłaszcza w życiu miłosnym (obecnie już nie, gdyż jestem statecznym dżentelmenem w średnim wieku), ale akurat w sferze naukowej i zawodowej niniejsze cechy charakteru chyba są pozytywne. Dlatego też moja odpowiedź będzie dość kuriozalna: bo pojawiło się ogłoszenie w sieci, iż KIF poszukuje kogoś na stanowisko redaktora. Pomyślałem: „czemu nie?!”. Mam pewne kwalifikacje i doświadczenie redaktorskie sprzed lat, stąd stwierdziłem, że to ciekawe przedsięwzięcie, które może urozmaicić moje i tak barwne życie zawodowe. Po prostu lubię nowe wyzwania i jak wspomniałem chwilę temu, bardzo nie lubię się nudzić… a najbliższe lata w „PR” zapowiadają się niezwykle ciekawie.

Redakcja poleca

Jakub Taradaj – Redaktor naczelny „Physiotherapy Review”
Zbigniew Wroński – Redaktor prowadzący „Physiotherapy Review”

„Physiotherapy Review” to recenzowane czasopismo naukowe. Celem czasopisma jest promowanie i rozpowszechnianie wiedzy na temat nowoczesnych metod diagnostycznych i terapeutycznych wśród lekarzy i fizjoterapeutów. Powyższy cel realizowany jest poprzez publikację oryginalnych prac eksperymentalnych, kazuistycznych, recenzji, prac poglądowych, przeglądów badań i literatury, w tym przeglądów systematycznych oraz metaanaliz – przedstawiających wyniki badań naukowych obejmujących wszystkie dziedziny fizjoterapii. Czytelnicy mają zapewniony dostęp do aktualnej wiedzy o najlepszych rozwiązaniach diagnostycznych i terapeutycznych stosowanych na całym świecie.

W Komitecie Naukowym czasopisma zasiadają naukowcy i praktycy z wielu krajów świata, reprezentujący rożne specjalizacje, w tym w szczególności fizjoterapię i rehabilitację medyczną w rożnych dziedzinach medycyny, takich jak: ortopedia, traumatologia, neurologia, neurofizjologia, biomechanika. Ta grupa ekspertów gwarantuje wysoki poziom merytoryczny opublikowanych prac.

Magazyn jest wydawany jako kwartalnik. Dostępny jest w wersji elektronicznej (bezpłatnie) oraz drukowanej (płatnej).

Artykuły w tym czasopiśmie publikowane są w otwartym dostępie (OA) na stronie: termedia.pl/Czasopismo/Physiotherapy_Review-161

Wersja PDF dostępna jest w bibliotece KIF:

kif.info.pl/biblioteka

 

Daj znać, co sądzisz o tym artykule :)
Lubię to!
5
Przykro
0
Super
0
wow
1
Wrr
0

© 2020 Magazyn Głos Fizjoterapeuty. All Rights Reserved.
Polityka prywatności i regulamin    kif.info.pl

Do góry