Teraz czytasz
„Podróż nie zaczyna się w momencie, kiedy ruszamy w drogę, i nie kończy, kiedy dotarliśmy do mety”.

 

„Podróż nie zaczyna się w momencie, kiedy ruszamy w drogę, i nie kończy, kiedy dotarliśmy do mety”.

  • Ryszard Kapuściński - "Podróże z Herodotem"

W mojej pracy nauczyciela akademickiego jednym z piękniejszych przeżyć jest obserwowanie stopniowej przemiany studentów. Większość z nich przechodzi trudną drogę: od niewiedzy i nieświadomości, poprzez zwątpienie i odkrywanie tajników zawodu fizjoterapeuty, aż po fascynację. Fascynację ludzkim ciałem, jego funkcjami oraz możliwością oddziaływania na nie. Najodważniejsi studenci (często zupełnie przypadkowo) decydują się na wyjazd za granicę w ramach programu Unii Europejskiej Socrates-Erasmus. Niezmiennie, od wielu lat, jestem zszokowany ich zmianą po powrocie. Są pewniejsi siebie, nie boją się podejmować decyzji, wierzą we własne możliwości, zaczynają doceniać swoją wiedzę i umiejętności, a przede wszystkim stają się bardziej otwarci. Konfrontacja z innym kręgiem kulturowym, nowym podejściem do wykonywania naszego zawodu oraz kontakt z rówieśnikami, którzy niby do nich podobni, ale pod wieloma względami tak różni, wydają się czynić cuda.

Sam też przeżyłem podobne doświadczenie, które otworzyło wiele „klapek” w mojej głowie. Dwadzieścia siedem lat temu udało mi się wyjechać za własne pieniądze na konferencję naukową do Niemiec, a dwa lata później zaprosiłem do Polski wykładowców z Holandii i Szwecji. Te pierwsze wymiany poglądów były niezwykle cenne i kształtowały mnie jako fizjoterapeutę. Przestałem bać się nowości, stałem się pewniejszy swojej wiedzy. I… dużo bardziej odporny na próby narzucenia mi czyjegoś zdania, które często było nieuzasadnioną krytyką i wynikało ze strachu przed „innym”. Dzięki temu mogłem lepiej zadbać o swoich pacjentów. Przez te wszystkie lata, aż do teraz, to właśnie ta ciągła konfrontacja z kolegami z zagranicy daje mi napęd do działania i uczy pokory, ale wciąż też rozbudza moją ciekawość.

Dobrze jest przekonać się na własnej skórze, że niezależnie od miejsca na ziemi pacjenci i fizjoterapeuci mierzą się z podobnymi przeszkodami. Uczmy się także doceniać lokalne rozwiązania i zauważajmy, że wiele drzwi jest już dla nas otwartych i nie musimy ich wszystkich wyważać.

Daj znać, co sądzisz o tym artykule :)
Lubię to!
3
Przykro
0
Super
0
wow
0
Wrr
0

© 2020 Magazyn Głos Fizjoterapeuty. All Rights Reserved.
Polityka prywatności i regulamin    kif.info.pl

Do góry