Czas epidemii pokazał, że procedury zapobiegające szerzeniu się zakażeń i chorób zakaźnych są niezbędne. Niektóre placówki medyczne mogły mieć dylemat, czy powinny zdać się na swoje wewnętrzne procedury, czy całkowicie polegać na zaleceniach KIF.
Komercjalizacja usług nie może, broń Boże, przesłonić rozsądku i bezpieczeństwa dla mniej zasobnych fizjoterapeutów, którzy również mają prawo i chcą się rozwijać.
Wraz z uzyskaniem samodzielności zawodowej fizjoterapeuci zyskali nowe uprawnienia oraz zostali zobowiązani do określonego sposobu prowadzenia dokumentacji medycznej.
Samodzielny Zespół Fizjoterapeutów stworzyliśmy pół roku przed zmianą ustawy, która dała fizjoterapeutom duży zakres samodzielności i uprawnień. Stało się konieczne przedefiniowanie relacji między przedstawicielami zawodów medycznych.
Zauważyliśmy, że zapewnienie pacjentom aktywnej fizjoterapii skraca czas ich pobytu w szpitalu, obserwujemy też mniej powikłań infekcyjnych i zatorowych.